Film powstał na podstawie książki MR Careya pod tym samym tytułem, a zwiastun wiele obiecuje i jako fanowi gatunku osobiście bardzo mi się on podoba. To pokazuje wystarczająco dużo, bez opowiadania całej historii. To powinno być normalne, ale tak nie jest. Do premiery kinowej nie będę nic oglądać. Według mnie jest to film, którym można się cieszyć bez wcześniejszej wiedzy. W głównej obsadzie znajdują się tak wybitne nazwiska, jak Gemma Arterton („Hansel and Gretel: Witch Hunters”), Glenn Close („Damages”), Paddy Considine, Dominique Tipper i Anamaria Marinca, a także reżyser Colm McCarthy, który zrobił już wrażenie „Peaky Blinders”. W jakiś sposób film przypomina połączenie „Last of Us” z „28 Days Później”, w którym grzyby zamieniają ludzi w zombie. Co zabawne, nie jest to filmowa wersja tej gry, ale raczej coś innego:
Bliska przyszłość; ludzkość została prawie zniszczona przez zmutowaną chorobę grzybiczą, która niszczy wolną wolę i zamienia swoje ofiary w mięsożerne „głodne”. Tylko niewielka grupa dzieci wydaje się odporna na jego skutki.
W bazie wojskowej na wiejskich terenach Anglii badana jest grupa wyjątkowych dzieci, poddawana okrutnym eksperymentom prowadzonym przez biologa dr. Caldwella. Pomimo zakażenia patogenem zombie, który zdziesiątkował świat, te dzieci zachowują normalne myśli i emocje. I choć nadal odczuwają głód ludzkiego mięsa, który jest oznaką choroby, „głodni” drugiego pokolenia są w stanie myśleć i czuć, co czyni ich niezbędnym zasobem w poszukiwaniu lekarstwa.
Dzieci codziennie uczęszczają na lekcje szkolne, a pilnuje ich zawsze czujny sierżant Parks. Ale jedna mała dziewczynka, Melanie, wyróżnia się na tle innych. Melania jest wyjątkowa. Wyróżnia się w klasie, jest dociekliwa, pełna wyobraźni i kocha swoją ulubioną nauczycielkę, pannę Justineau.
Kiedy baza upada, Melanie ucieka wraz z panną Justineau, sierżantem Parksem i doktorem. Caldwella. Na tle zniszczonej Wielkiej Brytanii Melanie musi odkryć, kim jest i ostatecznie zdecydować zarówno o przyszłości swojej, jak i rasy ludzkiej.